OBIEKTYWY W LUSTRZANKACH MAŁOOBRAZKOWYCH

OBIEKTYWY W LUSTRZANKACH MAŁOOBRAZKOWYCH.

Budowa obiektywów stosowanych w małoobrazkowych lustrzankach jest bardzo zróżnicowana. Najprostsze są trójsoczewkowe tryplety (rysunek), składające się z trzech oddzielnie wbudowanych w oprawę soczewek.

Rysunek. Trójsoczewkowy tryplet.

Obiektywy tak zbudowane są bardzo popularne, tanie i proste w budowie. Dają wystarczająco ostre obrazy już przy umiarkowanym przysłonięciu. Przy pełnym otworze ich zdolność rozdzielcza na brzegach obrazu jest nieco mniejsza niż w obiektywach bardziej skomplikowanych, ale nawet przy pełnym otworze dają obrazy na tyle ostre, aby mogły być znacznie powiększane.

Należą tu między innymi Triotar Zeissa, Domiplan i Trioplan Meyera, Radionar Schneidera.

Przez zastąpienie tylnego człona trypletu przez dwie połączone ze sobą soczewki powstał obliczony przez konstruktura zakładów Zeissa C. Rudolpha, a udoskonalony przez E. Wandersleba i W. Merte obiektyw Tessar. Obecnie jest budowany w seriach o otworach względnych od 1 : 2,8 do 1 : 9 i stanowi bodaj najpopularniejszy obiektyw na świecie (rysunek).

Rysunek. Tessar Zeissa 2,8/50 mm.

Na tej zasadzie oparte są również Elmar Leitza, Solinar Agfa, Primotar Meyera, Anticomar Plaubla, Xenar Schneidera, radzieckie Industary 22, 26 i 50. W trypletach tego typu jeden człon obiektywu jest sklejony z dwóch soczewek, a dwa dalsze składają się z jednej wolno stojącej soczewki każdy. Obiektywy tego typu są bodaj najbardziej rozpowszechnione jako uniwersalne w jasności 1 : 2,8, 1 : 3,5 i 1 : 4,5 i mają różne ogniskowe.

Dalsze rozwinięcie tej konstrukcji stanowią układy pięcio- i siedmiosoczewkowe (rysunek) o bardzo skomplikowanej budowie, ale zawsze oparte na zasadzie trypletu (trójczłonu), niezależnie od tego czy poszczególne soczewki są wolnostojące, czy sklejone.

Rysunek. Tryplet pięciosoczewkowy (Sonnar Zeissa 4,8/180 mm).

Należą tu między innymi: Heliar Voigtlandera, Primoplan Meyera, Sonnar Zeissa oraz radzieckie: Jupiter 3 i 8 a także Helios 40, 44 i S 44.

Obiektywy symetrycznie złożone z dwóch wielosoczewkowych członów, z których każdy stanowi samodzielny obiektyw, nie znalazły na ogół zastosowania w nowoczesnych aparatach małoobrazkowych, bowiem stosowanie obiektywów wymiennych sprawiło, że korzystanie z połówek obiektywu dla uzyskania podwójnej ogniskowej jest niepotrzebne. Ponadto zaś konstrukcja lustrzanki małoobrazkowej nie mającej zmiennego wyciągu miecha na taką kombinację nie pozwala.

W lustrzankach małoobrazkowych ostatnią grupą stanowią obiektywy konstrukcji Gaussa, stosowane przez niego początkowo w teleskopach. Składają się one z czterech wolnostojących członów o różnej ilości soczewek sklejonych lub pojedynczych; liczba tych soczewek dochodzi do ośmiu (rysunek).

Rysunek. Typ Gaussa Summicron (Leitza 2/50 mm).

Należą tu między innymi: Summicron, Summaron i Summilux Leitza, Xenon Schneidera, Ultron i Nokton Voigtlandera, Biotar, Biometar i Pancolar Zeissa, a następnie radziecki Jupiter 9.

Używane są wszędzie tam, gdzie potrzebna jest maksymalna jasność (do 1 : 1,1), przy maksymalnej zdolności rozdzielczej, przy dużych otworach względnych oraz dużym kącie obrazu. Są one jednak skomplikowane w budowie, ciężkie i drogie.

Trzeba także zaznaczyć, że jakość obrazu nie zależy od ilości soczewek w obiektywie. Składa się na nią prócz budowy również rodzaj użytych szkieł optycznych, precyzja obliczenia i wykonania oraz dokładność kontroli fabrycznej. Oczywiście, obiektywy typu wielosoczewkowego trypletu lub typu Gaussa dają lepsze wyniki niż proste i tanie tryplety z trzech pojedynczych soczewek. Tylko że różnica w jakości obrazu nie stoi w żadnym stosunku do różnicy ceny, a przy przysłonięciu do ok. 1:4 — 1 : 5,6 (najczęściej w praktyce używany otwór względny) wyniki są identyczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *